Egipska świątynia pełna tajemnic. Takich malowideł nikt się nie spodziewał

Świątynia Chnuma w Eśnie odsłoniła przed archeologami reliefy i malowidła ukazujące kilka planet i znaki zodiaku. Odkrycie, którego dokonano niespodziewanie, mówi nam wiele, o zainteresowaniu astronomią starożytnych Egipcjan.
Świątynia Chnuma w Eśnie /Fot. University of Tübingen 

Świątynia Chnuma w Eśnie /Fot. University of Tübingen 

Egipsko-niemiecki zespół badawczy odsłonił kolejną serię kolorowych malowideł sufitowych w świątyni z Esny dedykowanej Chnumowi. Archeolodzy z Uniwersytetu w Tybindze odkryli, że obrazy ukryte w reliefach zawierają kompletne przedstawienie znaków zodiaku. Inne z rzeźb pokazują planety – Jowisza, Saturna i Marsa – a także szereg konstelacji używanych do pomiaru czasu.

Ta świątynia skrywa jeszcze wiele tajemnic

System znaków zodiaku i związanych z nimi konstelacji został wprowadzony do Egiptu przez Greków, dzięki czemu zyskał na popularności. Same przedstawienia zodiaku są jednak bardzo rzadkie w egipskich świątyniach – poza świątynią z Esny znamy tylko dwie zachowane wersje, obie ze świątyń w Denderze.

Malowidła ze świątyni z Esny (po renowacji) /Fot. University of Tübingen 

Dr Daniel von Recklinghausen z Uniwersytetu z Tybingi mówi:

Sam zodiak jest częścią astronomii babilońskiej i nie pojawia się w Egipcie aż do czasów ptolemejskich. Zodiak był używany do dekoracji prywatnych grobowców i sarkofagów i miał duże znaczenie w tekstach astrologicznych, takich jak horoskopy wypisane na skorupach ceramiki. Jednak w dekoracji świątyń jest to rzadkość.

Oprócz znaków zodiaku i konstelacji gwiazd, podczas renowacji ujawniono także kolorowe wizerunki węży, krokodyli i innych bestii, w tym węża z głową barana i ptaka z głową krokodyla, ogonem węża i czterema skrzydłami. Nie wiadomo, co dokładnie symbolizowały. Podobnie jest ze znaczeniem nieznanych wcześniej inskrypcji.

Czytaj też: To byłby najwyższy obelisk starożytnego Egiptu. Coś jednak poszło nie tak

W świątyni w Eśnie kolorowe malowidła były pokryte grubą warstwą brudu i sadzy i w ten sposób przetrwały prawie 2000 lat. Symbole i napisy były trudne do rozszyfrowania i dopiero renowacja sufitu świątyni pomogła w ich odczytaniu.

Malowidła z Esny (po renowacji) /Fot. University of Tübingen 

Warto wspomnieć, że świątynia Chnuma w Eśnie znajduje się ok. 60 km na południe od Luksoru w Egipcie. Pozostał tylko jej przedsionek (tzw. proanos), ale za to kompletny. Jego położenie w centrum miasta prawdopodobnie sprawiło, że przetrwał do dziś, gdyż nie był wykorzystywany jako kamieniołom materiałów budowlanych, jak inne starożytne gmachy z tego okresu. Proanos świątyni z Esny jest uważany za idealny przykład starożytnej egipskiej architektury świątynnej.