Klimatolodzy pod ostrzałem. Fala hejtu przeciwko badaczom osiąga niewyobrażalny wymiar

Seksistowskie komentarze, groźby śmierci, sugerowanie samobójstwa. To tylko wybrane przykłady źle rozumianej krytyki wobec naukowców zajmujących się sprawami klimatu. Badanie wśród setek uczonych ukazało, jak bardzo daleko zaszła fala hejtu w Internecie.
Klimatolodzy pod ostrzałem. Fala hejtu przeciwko badaczom osiąga niewyobrażalny wymiar

Praca naukowca spotyka się z nieustannymi wyzwaniami. Nie tylko ze strony konkretnych wyzwań naukowych. O mobbingu wśród pracowników naukowych od niedawna mówi się coraz głośniej. Również w Polsce. Jednak pod nogi badaczy jest rzucana jeszcze jedna kłoda – internetowy hejt, z którym muszą sobie radzić sami.

Czytaj też: Im goręcej, tym agresywniej… w Internecie. Morze hejtu “wylewamy” przy konkretnych temperaturach

Na łamach Science pojawiły się wyniki badania ankietowego, które ujawnia skalę słownej przemocy w Internecie, jaką serwują anonimowi użytkownicy mediów społecznościowych. Organizacja Global Witness wzięła na tapet specjalistów zajmujących się klimatem. Wystosowała zapytanie do tysięcy uczonych z całego świata. Uzyskali odpowiedzi od 468 osób. Co się okazało?

Fala hejtu spada na klimatologów. Ponad jedna trzecia doświadcza przemocy słownej

39 proc. ankietowych przyznało, że doświadczyło nękania i przemocy słownej w Internecie w związku z ich pracą. Jakiego rodzaju? Niestety, wyobraźnia ludzka osiągnęła w tym względzie bardzo wysoki poziom. Autorzy badania podają za przykład groźby wobec Richarda Bettsa, który w 2013 roku w odpowiedzi na swój post na Twitterze o rosnących temperaturach na Ziemi dostał groźbę, że ktoś zabije go poprzez powieszenie na strunie fortepianowej.

Ankieta wykazała także, że kobiety doświadczają dyskryminowania ze względu na swoją płeć. 34 proc. klimatolożek usłyszało krzywdzące komentarze, że nie powinny się zajmować badaniami klimatu, bo są kobietami. Wśród skrajnych przykładów przemocy słownej są sugestie, aby dana naukowczyni się po prostu zabiła – przyznaje Helene Muri, ekolożka z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii w Trondheim.

Czytaj też: Koniec z hejtem? Komisja Europejska chce ostrzej walczyć z mową nienawiści w sieci

Jak możemy się domyślać, fala negatywnych, bezrefleksyjnych komentarzy przyczynia się do tego, że naukowcom odechciewa się zajmować swoją tematyką. Ponad połowa z ankietowanych odczuwa wysoki lęk i obawy o utratę zawodowej reputacji. Depresja i problemy ze spaniem dotyczą 20 proc. badanych osób.

Klimatologia ostatnimi laty nabiera coraz szerszego rozgłosu. Nauka ta na podstawie szeregu badań statystycznych oraz wiedzy z zakresu paleoklimatologii, paleontologii i meteorologii bada stan i rozwój klimatu na Ziemi. Coraz wyższe temperatury w wielu miejscach na świecie oraz wyższa dynamika procesów w atmosferze zwraca uwagę naukowców. Praca wielu naukowców jest poddawana nieustannej recenzji, zarówno przed publikacją artykułu czy monografii, jak przy okazji wielorakich konferencji. Czy wszyscy agresywnie komentujący mają tego świadomość? Badania tej grupy społecznej i ich motywacji były w przeszłości również prowadzone.

Czytaj też: Co się dzieje w głowie hejtera? Skąd się bierze mowa nienawiści

Warto dodać, że nie tylko klimatolodzy są pod ostrzałem hejtu. Naukowcy z innych dziedzin także muszą zmierzać z wulgarną krytyką. Co ciekawe, problem dotyczy również osób pracujących w sferze nauki, choć niebędących naukowcami, jak na przykład dziennikarzy naukowych i popularnonaukowych. Wyniki ankiety Global Witness ukazują brutalną rzeczywistość w Internecie. Możemy ją zmienić, zaczynając od siebie i swojego najbliższego otoczenia.