Ghosting jest fatalny dla zdrowia psychicznego. Utrata przyjaciela nie boli tak samo, jak odcięcie od partnera

Ghosting to coś, czego być może nie znacie z nazwy, ale całkiem prawdopodobne, że doświadczyliście go na własnej skórze. Najprostszym wyjaśnieniem tego zjawiska może być nagłe ucięcie kontaktu z drugim człowiekiem, bez wyraźnej przyczyny i jakiegokolwiek ostrzeżenia.
Ghosting jest fatalny dla zdrowia psychicznego. Utrata przyjaciela nie boli tak samo, jak odcięcie od partnera

Ghosting może dotyczyć zarówno relacji przyjacielskich, jak i tych o podłożu miłosnym. Okazuje się, że w jednym przypadku ucięcie kontaktu może być zdecydowanie bardziej bolesne, aniżeli w drugim. O szczegółowych ustaleniach w tej sprawie czytamy na łamach Telematics and Informatics.

Czytaj też: Spędziła w jaskini 500 dni. Poznaliśmy pierwsze wyniki eksperymentu

Badania przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Wiedeńskiego, którzy skupili się na różnicach pomiędzy ghostingeim partnera i przyjaciela. Problem jest o tyle poważny, że szacuje się, jakoby średnio jedna na trzy młode osoby była sprawcą tego zjawiska, podczas gdy jedna na cztery doświadczyła go w roli ofiary. Niestety wiedza na temat ghostingu była ograniczona, ponieważ zazwyczaj badacze skupiali się wyłącznie na relacjach romantycznych.

Jak wyjaśniają autorzy nowych analiz, dodatkowa różnica wywodzi się z faktu, iż te wcześniejsze ekspertyzy skupiały się przede wszystkim na osobach doświadczających ghostingu, a nie go uprawiających. Właśnie dlatego najnowsze ustalenia są tak istotne: nie tylko biorą pod uwagę osoby znajdujące się po drugiej stronie barykady, ale również skupiają się na przyjacielskich relacjach.

Do tej pory badania naukowe skupiały się przede wszystkim na ghostingu występującym w romantycznych relacjach

Zanim członkowie zespołu wyciągnęli jakiekolwiek wnioski, zaprosili do wypełnienia ankiet 978 osób w wieku od 16 do 21 lat. Wręczone im kwestionariusze miały dostarczyć danych na temat doświadczeń uczestników związanych z ghostingiem. Cztery miesiące później przygotowano kolejną ankietę, co miało pozwolić na odnotowanie ewentualnych zmian, jakie pojawiły się na przestrzeni kilkunastu tygodni.

Okazało się, iż przyjacielski ghosting jest nie tylko bardzo powszechny, ale dodatkowo znacząco różni się pod względem przyczyn, jak i skutków. O ile w przypadku randkowania głównym powodem ghostingu jest przeciążenie komunikacyjne, tak w przypadku przyjaciół chodzi o… samoocenę oraz to, jak widzimy drugiego człowieka. Mówiąc prościej: im wyższa jest nasza samoocena, tym większa szansa na to, iż zerwiemy kontakt ze znajomym. Najprawdopodobniej chodzi o większą wiarę w możliwość znalezienia lepszego przyjaciela.

Czytaj też: Lekarze są zgodni – z antyszczepionkowcami nie wygrają

Szczególnie zaskakująca wydaje się zależność, z której wynika, że osoby uprawiające ghosting przyjaciół częściej zgłaszały po pewnym czasie problemy ze zdrowiem psychicznym. W przypadku romantycznych relacji nie dało się zaobserwować podobnych konsekwencji. Wytłumaczenie tego fenomenu może leżeć w tym, iż porzucenie przyjaciela wywołuje silniejszą reakcję ze strony otoczenia niż ma to miejsce w przypadku związków. Zdaniem autorów dalsze badania powinny pozwolić na stworzenie kompleksowego obrazu całego zjawiska.