Ukryta kaplica w Opactwie Westminsterskim. Zawierała makabryczne obrazy

Opactwo Westminsterskie do dziś skrywa wiele tajemnic. Jedną z największych jest ukryta kaplica św. Erazma, której rekonstrukcji podjęli się brytyjscy uczeni.
Opactwo Westminsterskie /Fot. Pixabay

Opactwo Westminsterskie /Fot. Pixabay

Opactwo Westminsterskie przez prawie tysiąclecie służyło jako miejsce koronacji, ślubu i pochówku członków rodziny królewskiej Anglii i Wielkiej Brytanii. Wciąż skrywa ono wiele tajemnic, a naukowcy stopniowo starają się je poznawać. Nowe dowody sugerują, że część budynku była niegdyś miejscem, w którym rodzina królewska oddawała się kultowi św. Erazma – prawdopodobnie były tam makabryczne obrazy jego męczeństwa, a być może nawet i relikwie. Krąży historia o tym, jak “Biała Królowa” Elżbieta Woodville oddawała cześć zębowi św. Erazma!

Czytaj też: Cesarz Karol V napisał w 1547 roku zaszyfrowany list. Po latach dowiedzieliśmy się, jaka była jego zawartość

Dziś z zaginionej kaplicy św. Erazma pozostała jedynie misterna rama. Zburzono ją w 1502 r. i niewiele wiadomo o jej roli. Szczegóły opublikowane w czasopiśmie Journal of the British Archaeological Association mogą pomóc w odpowiedzi na kilka ważnych pytań.

Zakazana kaplica?

Zebrane dowody pomogły również stworzyć wizualną XV-wieczną rekonstrukcję wschodniego końca kościoła opactwa i jego wyposażenia, która została wykonana przez ilustratora Stephena Conlina. Eksperci zauważają, że do tej pory bardzo mało uwagi poświęcono kaplicy św. Erazma – większość to tylko przelotne wzmianki w historii opactwa.

Pochówek w kaplicy ośmioletniej Anne Mowbray, dziecięcej narzeczonej syna Elżbiety, Ryszarda, księcia Yorku, potwierdza jej rolę jako królewskiego miejsca pochówku. Chciała tu spocząć również Elżbieta Woodville, ale ostatecznie jej miejsce znalazło się obok męża w Windsorze w kaplicy św. Jerzego. Kolejni monarchowie również zostali w niej pochowani (także Elżbieta II).

Kaplica św. Erazma – rekonstrukcja autorstwa Stephena Conlina

Święty Erazm był odpowiedzialny za dobrobyt dzieci, był również patronem żeglarzy i… bólu brzucha. Eksperci twierdzą, że to jego związek z dziećmi doprowadził do wybudowania kaplicy. Jak wskazują eksperci, dedykacja kaplicy św. Erazma “odzwierciedla nowe i szybko rosnące oddanie” jego kultowi. W budynku mogły znajdować się również relikwie włoskiego biskupa, a mianowicie jego ząb, który faktycznie był w posiadaniu Opactwa Westminsterskiego.

Czytaj też: Nowe możliwości archeologii. Średniowieczna kaplica zrekonstruowana komputerowo

Dokładna lokalizacja kaplicy św. Erazma nie jest znana, ale prawie na pewno została ona zbudowana na miejscu, które wcześniej było przeznaczone na ogród – w pobliżu straganów, w których William Caxton sprzedawał swoje towary. Kaplica św. Erazma została zburzona w 1502 r., ale jej szczątki do dzisiaj można podziwiać podczas zwiedzania Opactwa Westminsterskiego, m.in. misternie rzeźbioną alabastrową ramę. Miała ona otaczać reredos, czyli obraz stanowiący tło ołtarza. Nie ma jednak samego obrazu. Według sugestii historyków, był on wyjątkowo makabryczny – przedstawiał przywiązanego do stołu świętego, którego wnętrzności były zwijane na krętliku, obrotowym cylindrze często używanym na statkach.