Leniwce uratują ludzkość? Ich futro skrywa niezwykły skarb

Leniwce są przez wielu uznawane za wyjątkowo urocze zwierzęta, choć ich los jest niepewny. Mamy jeszcze jeden ważny powód, by je chronić. Okazuje się, że futro tych niezbyt aktywnych ssaków zawiera prawdziwy “skarb”, który może być ostatnią deską ratunku dla ludzkości.
Leniwce praktycznie nigdy nie chorują /Fot. Pexels

Leniwce praktycznie nigdy nie chorują /Fot. Pexels

Leniwce są przedmiotem badań naukowych ze względu na tętniący życiem ekosystem znajdujący się w ich futrze. Jest on siedliskiem wielu form życia, m.in. owadów, alg, grzybów i bakterii, z których część może wywoływać choroby. Pomimo potencjalnego ryzyka choroby związanego z tak dużą bioróżnorodnością, leniwce wydają się być niezwykle odporne na infekcje. Jak to możliwe?

Czytaj też: Tak bakterie unikają antybiotyków. Odkryto nieznany mechanizm

Zespół naukowców z Universidad de Costa Rica pod kierunkiem dr Maksa Chavarrii pobrał próbki futra od lokalnych leniwców, aby zrozumieć, z czego wynika ich odporność na infekcje. Uczeni znaleźli bakterie produkujące antybiotyki, które “umożliwiają kontrolowanie proliferacji potencjalnie patogennych bakterii lub hamowanie innych mikroorganizmów”. Wnioski opisano w czasopiśmie Environmental Microbiology i mogą one pomóc walczyć nam z superbakteriami, które są oporne na istniejące antybiotyki.

Leniwce z potężną bronią

Leniwce to ogólna nazwa dwóch rodzin ssaków z rzędu szczerbaków: leniwcowatych (Bradypodidae), nazywanych również leniwcami trójpalczastymi; oraz leniuchowcowatych (Megalonychidae). Są to nadrzewne zwierzęta roślinożerne, z mocnymi kończynami zakończonymi długimi pazurami, które w przeciwieństwie do większości ssaków, nie regulują swojej temperatury przez zmianę tempa metabolizmu, tylko przechodzenie ze Słońca do cienia. W związku z tym leniwce potrzebują o połowę mniej kalorii, niż ciała innych ssaków o podobnych rozmiarach.

Czytaj też: Antybiotyki wciąż nadużywane. Nawet 70% lekarzy przepisuje je na to schorzenie niepotrzebnie

Występują w lasach równikowych Ameryki Południowej i Środkowej, ale zagraża im wyginięcie spowodowane wycinką drzew. Ich wolne tempo ewolucyjne nie rokuje nadziei, że zdołają przystosować się do innych środowisk, więc jedyną szansą na przetrwanie jest pełna ochrona i tworzenie dla nich specjalnych sanktuariów.

Leniwce są symbolem Kostaryki i przyciągają turystów swoim nieśpiesznym, stonowanym stylem życia. Niestety, przyszłe pokolenia mogą znać je tylko z ogrodów zoologicznych lub – co gorsza – z przekazów historycznych. To ironia losu, bo zwierzęta te praktycznie w ogóle nie chorują.

Leniwce mogą pomóc w walce z antybiotykoopornością u ludzi /Fot. Pexels

Judy Avey, która prowadzi schronisko dla rannych leniwców w sercu kostarykańskiej dżungli, ma bezpośrednie doświadczenie z tymi tajemniczymi zwierzętami. Opiekuje się leniwcami od 1992 r., kiedy otrzymała swojego pierwszego leniwca o swojskim imieniu “Jaskier”. Od tego czasu zaopiekowała się około tysiącem zwierząt, wyłapując wiele ciekawostek dotyczących ich zachowania.

Judy Avey mówi:

Nigdy nie otrzymaliśmy leniwca, który był chory. Przyjmowaliśmy leniwce, które zostały porażone przez linie energetyczne, a ich całe ramię było całkowicie zniszczone, ale pozbawione infekcji. Myślę, że może w ciągu 30 lat widzieliśmy pięć zwierząt, które przyszły z zakażoną raną. To mówi nam, że coś się dzieje w ich cielesnym ekosystemie.

Dr Max Chavarria zidentyfikował 20 mikroorganizmów, które potencjalnie mogą produkować antybiotyki. Jest jednak za wcześnie, by mówić o ich potencjalnym zastosowaniu u ludzi, ale gdyby tak było, moglibyśmy mówić o prawdziwym przełomie w walce z tzw. superbakteriami. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że do 2050 r. antybiotykooporność może powodować nawet 10 mln zgonów rocznie.