Wizerunki Jezusa i Maryi w muzułmańskim kraju. Czym są malowidła, które odkryli polscy archeolodzy?

Stara Dongola w Sudanie od wielu lat jest obszarem badań naukowych polskich i zagranicznych archeologów. Dwójka badaczy natknęła się na terenie ruin średniowiecznego miasta na niezwykłe malowidła chrześcijańskie ukazujące postaci m.in. Jezusa i Maryi. Wyglądają one zupełnie inaczej, niż by spodziewali się naukowcy.
Przykładowe wnętrze ruin kościoła w Starej Dongoli / źródło: Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0

Przykładowe wnętrze ruin kościoła w Starej Dongoli / źródło: Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0

Dwójka archeologów, dr Lorenzo de Leilis i dr Maciej Wyżgoł odkryli bardzo tajemnicze pomieszczenia z cegły suszonej na terenie ruin stolicy średniowiecznego królestwa Makurii – Starej Dongoli. To tutaj, w północnym Sudanie, już od wielu lat są prowadzone regularne wykopaliska archeologiczne, które zapoczątkował prof. Kazimierz Michałowski kilkadziesiąt lat temu.

Czytaj też: Świątynia sprzed 2700 lat pamięta czasy dawnego królestwa. Odnaleźli ją polscy archeolodzy

Odkryte pomieszczenia odkryto podczas eksploracji budynków mieszkalnych z epoki Funj (XVI-XIX w. n.e.) – dowiadujemy się z komunikatu prasowego Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Pod podłogą jednego z domów naukowcy odkryli wejście do wspomnianych pomieszczeń.

Okazały się one bardzo małe, przypominające bardziej kryptę aniżeli zwykłe pomieszczenia mieszkalne. Jest to tym bardziej zagadkowe, ponieważ „pokoik” znajduje się siedem metrów powyżej dawnego poziomu gruntu. Budynek, w którym się znajdował, sąsiadował w przeszłości z tzw. Wielkim Kościołem Jezusa, który był być może katedrą, a na pewno najważniejszą świątynią chrześcijańską królestwa Makurii.

Malowidła w zagadkowym pomieszczeniu. Kogo przedstawiają?

Na ścianach sekretnego pomieszczenia natrafiono na kilka malowideł przedstawiających postaci z chrześcijaństwa oraz króla nubijskiego. To one najbardziej przykuły uwagę badaczy. Na jednym z nich jest widoczny Jezus, Maryja, ów król i aniołowie. Przedstawienie jest zupełnie odbiegające od tego, co spotykano dotychczas w malarstwie nubijskim, ponieważ król kłania się zasiadającemu na obłokach Chrystusowi. Pozostałe malowidła przedstawiają Maryję ubraną w czarne szaty oraz Jezusa jako Pantokratora z ręką wzniesioną do błogosławieństwa i trzymającego w drugiej księgę (najpewniej Pismo Święte).

Przedstawienie Matki Boskiej / źródło: Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW, materiały prasowe

Poza malowidłami odkryto także napisy, na których odczytaniem jeszcze pracuje dr Agata Deptuła z CAŚ UW. Póki co wiadomo, że inskrypcje wymieniają kilkakrotnie imię króla Dawida. Był on ostatnim królem chrześcijańskiej Makurii, którego panowanie wyznacza epokę końca historii Dongoli, kiedy to Egipt w ramach odwetu za wcześniejszą inwazję króla Dawida najechał na Nubię.

Czytaj też: Krwawy rytuał na krowach miał jeden cel. Polacy odkryli cmentarzysko pasterzy sprzed 7000 lat

Odkrycia w Starej Dongoli dokonano podczas ostatnich prac wykopaliskowych, które były prowadzone w ramach projektu projektu Starting Grant „UMMA – Urban Metamorphosis of the community of a Medieval African capital city” finansowanego przez Europejską Radę ds Badań, realizowanego przez zespół pod kierownictwem dr hab. Artura Obłuskiego z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW.

Więcej:PolacySudan