Męska pigułka antykoncepcyjna coraz bliżej. Plemniki wyłączane “na żądanie”?

Męska pigułka antykoncepcyjna to nie mrzonka, choć jej droga do aptek jest daleka. Naukowcy przetestowali eksperymentalny lek, który tymczasowo zatrzymuje plemniki i zapobiega ciąży w modelach przedklinicznych. To jeszcze nie materiał na gotową tabletkę, ale krok, który nas do tego celu zbliży.
“Męska pigułka” jest coraz bliżej, ale jeszcze na nią poczekamy /Fot. Pixabay

“Męska pigułka” jest coraz bliżej, ale jeszcze na nią poczekamy /Fot. Pixabay

Mężczyzny nie mają zbyt szerokiej palety możliwości, jeżeli chodzi o metody antykoncepcji. Prezerwatywy, które istnieją od dobrych 2000 lat oraz wazektomia to jedyne rozsądne opcje. Testowano hydrożele wstrzykiwane w jądra i termiczne metody blokowania nasienia, ale nie okazały się one skuteczne. Najlepszą i najmniej inwazyjną metodą wydaje się być środek doustny, którego mimo powszechnego zainteresowania, nie udało się jeszcze stworzyć.

Czytaj też: Przełom ws. męskiej pigułki antykoncepcyjnej. “Skuteczna i bezpieczna” w testach na zwierzętach

Wszelkie nowe środki antykoncepcyjne dla mężczyzn mają wyżej postawioną poprzeczkę niż ich odpowiedniki dla kobiet z prostej przyczyny psychologicznej. Mężczyźni często nie biorą odpowiedzialności za niechcianą ciążę, dlatego zakłada się, że będą mieli oni niską tolerancję na wszelkie skutki uboczne doustnych preparatów. Mówiąc wprost: jeżeli ryzyko będzie za duże, może łatwiej zostać przy “sprawdzonych” metodach? Prof. Jochen Buck i prof. Lonny Levin z Weill Cornell Medicine postanowili to zmienić. Wyniki swoich przełomowych eksperymentów opublikowali w Nature Communications.

Męska pigułka antykoncepcyjna a inhibitory sAC

Naukowcy skupili się na badaniach nad rozpuszczalną cyklazą adenylową (sAC), enzymu, który jest niezbędny do ruchliwości i dojrzewania plemników. Badania przeprowadzone na genetycznie zmodyfikowanych myszach potwierdziły, że zwierzęta pozbawione sAC są bezpłodne. W 2018 r. odkryto, że myszy, którym podano inhibitor sAC produkują plemniki, które nie mogą się przemieszczać. To oznacza, że taki lek nie upośledzałby samych plemników, a ograniczał ich mobilność.

Teraz prof. Buck i prof. Levin wykazali, że pojedyncza dawka inhibitora sAC o oznaczeniu TDI-11861 unieruchamia plemniki na 2,5 godziny, nawet w żeńskim układzie rozrodczym, już po kopulacji. Po trzech godzinach, jak na pstryknięcie palców, niektóre plemniki odzyskują ruchliwość. Po 24 godzinach wszystkie zachowują się normalnie.

Samce, którym podano TDI-11861, sparowane z samicami wykazywały prawidłowe zachowania godowe, ale nie zapładniały samic, pomimo 52 prób. To potwierdza, że substancja jest naprawdę skuteczna i może przyczynić się do stworzenia antykoncepcji włączanej “na żądanie”, jak z filmu SF.

Czytaj też: DNA w plemnikach jak klocki Tetrisa? Wystarczy jeden defekt, a pojawi się problem z płodnością

W przypadku innych męskich hormonalnych i niehormonalnych środków antykoncepcyjnych, potrzeba tygodni, by przywrócić płodność. Inhibitory sAC zużywają się w ciągu kilku godzin, więc po dobie wszystko wraca do normy. Dlatego wydają się być idealnym kandydatem na “męską pigułkę”, pozwalając codziennie podejmować decyzje dotyczące płodności, w zależności od okoliczności. Niestety, zanim potencjalna pigułka antykoncepcyjna dla mężczyzn trafi do aptek, minie jeszcze wiele czasu. Kluczowe są testy bezpieczeństwa, bo nie wiadomo, czy inhibitory sAC nie wywołują skutków ubocznych ujawniających się po czasie. Następnym krokiem zespołu z Weill Cornell Medicine będzie powtórzenie eksperymentów na innym modelu przedklinicznym, dopiero później będzie można myśleć o próbach na ludziach.