Michael Collins: trzeci z ekipy Apollo 11. Jak potoczyły się jego losy?

Jego nazwisko jest mniej rozpoznawalne aniżeli pozostałych członków załogi Apollo 11. Michael Collins – trzeci astronauta biorący udział w pierwszym locie na Księżyc. Jak potoczyły się jego losy?
Michael Collins: trzeci z ekipy Apollo 11. Jak potoczyły się jego losy?

Misja Apollo 11 była wydarzeniem przełomowym. 20 lipca 1969 roku nastąpiło pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu i choć od tego dnia  minęło kilkadziesiąt lat, na palcach jednej ręki można policzyć wydarzenia, które w podobny sposób  zelektryzowały niemal wszystkich mieszkańców Ziemi. Transmitowana relacja z lądowania była oglądana przez około 530 milionów ludzi na całym świecie.

Wszyscy pragnęli zobaczyć astronautów, którzy jako pierwsi postawili nogę na Księżycu. Najpierw zrobił to Neil Armstrong, a potem Buzz Aldrin i to oni głównie kojarzeni są z misją Apollo 11. A przecież jej członków było trzech. Michael Collins, trzeci z załogi jako jedyny nie przebywał na powierzchni Księżyca, ale pełnił równie ważną rolę w misji, co jego koledzy.

Michael Collins: życiorys i osiągnięcia astronauty

Michael Collins przyszedł na świat 31 października 1930 roku w Rzymie jako drugi syn Jamesa Lawtona Collinsa i Virginii C. z domu Stewart. Jego ojciec był zawodowym oficerem amerykańskiej armii, a w czasie narodzin drugiego syna pełnił funkcję attache wojskowego we Włoszech. Praca ojca wywarła również wpływ na dzieciństwo i młodość Michaela Collinsa, gdyż jego rodzina, z racji zawodu ojca,  musiała ciągle się przeprowadzać.  

Po przystąpieniu Stanów Zjednoczonych do II Wojny Światowej rodzina zamieszkuje w Waszyngtonie, gdzie Michael w 1948 roku kończy  St. Albans School, a następnie wstępuje do Akademii Wojskowej, którą kończy w roku  1952. Podejmuje decyzję o wstąpieniu do Sił powietrznych Stanów Zjednoczonych. Uczy się latać na myśliwcach i bierze udział w niebezpiecznych szkoleniach. W styczniu 1954 roku zostaje przydzielony do 21. Skrzydła Myśliwsko-Bombowego w bazie sił powietrznych George’a w Kalifornii, gdzie uczy się technik ataku naziemnego i transportu broni nuklearnej na F-86.

Podczas rewolucji węgierskiej w 1956 roku zostaje przeniesiony do NIemiec Zachodnich. Pod koniec 1957 roku wraca do Stanów Zjednoczonych. Kończy kurs dla oficerów obsługi samolotu w bazie Chanute Air Force Base w stanie Illinois. Po ukończeniu kursu dowodzi Mobilnym Oddziałem Szkoleniowym (MTD) i podróżuje do baz lotniczych na całym świecie. Dzięki temu udaje mu się odbyć ponad 1500 godzin lotu, wymaganych do przyjęcia do eksperymentalnej szkoły pilotów doświadczalnych USAF w Bazie Sił Powietrznych Edwards w Kalifornii.

Jego aplikacja zakończyła się sukcesem i 29 sierpnia 1960 r. Został członkiem klasy 60C, w skład której wchodzili Frank Borman, Jim Irwin i Tom Stafford, którzy później również zostali astronautami.

Inspiracją dla Collinsa do podjęcia decyzji o zostaniu astronautą NASA był lot Johna Glenna na Mercury Atlas 6, który odbył się 20 lutego 1962 roku oraz myśl o możliwości okrążenia Ziemi w 90 minut. W tym samym roku Collins zgłosił się do drugiej grupy astronautów. Nie zostaje przyjęty.  Kolejną, zwieńczoną już sukcesem próbę, podejmuje w 1963 roku. Zostaje astronautą.

Pierwszą misją Collinsa w Kosmosie była misja Gemini 10, która wystartowała 18 lipca 1966 roku. Collins  odbył wówczas spacer w przestrzeni kosmicznej.

Michael Collins był pierwszym astronautą, który odwiedził inny statek kosmiczny, znajdujący się już na orbicie.

Później Collins pomagał m.in. w centrum kontroli misji w komunikacji z astronautami podczas misji Apollo 8, która była pierwszą misją, podczas której astronauci okrążyli Księżyc.

Michael Collins podejmuje decyzję, że następna misja, w której weźmie udział będzie ostatnią. 

Misja kosmiczna Apollo 11

Kolejną i ostatnią misją kosmiczną Michaela Collinsa była misja Apollo 11. Brały w niej udział dwa moduły – moduł  księżycowy oraz moduł dowodzenia. Dwaj pozostali uczestnicy misji – Neil Armstrong oraz Buzz Aldrin – w module księżycowym wylądowali na księżycu, podczas gdy Collins jako pilot modułu dowodzenia, samotnie okrążał srebrny glob. W tym czasie przeprowadzał testy i obserwacje, wykonywał czynności konserwatorskie, przygotowywał kabinę na powrót pozostałych astronautów, robił zdjęcia i zdawał relacje do centrum dowodzenia. Okrążył Księżyc trzydzieści razy…

„Wiedziałem, że jestem sam w sposób, w jaki jeszcze nikt nie był” – tymi słowy Collins opisał czas, który spędził w module dowodzenia. Rzeczywiście, samotnie okrążając Księżyc, spędził w statku 21, 5 godziny i były takie momenty, kiedy znajdował się po niewidocznej z kuli ziemskiej stronie Księżyca, że nie miał z nikim kontaktu – nawet z centrum kontroli misji. 

Po przeprowadzeniu wszystkich czynności i pobraniu próbek, Armstrong i Aldrin wystartowali z Księżyca i weszli na jego orbitę. Michael Collins ustawił moduł dowodzenia w jednej linii z modułem księżycowym, po czym  przeprowadził manewr dokowania. Wszyscy trzej szczęśliwie wrócili na Ziemię.

Po zakończeniu misji Apollo i wszystkich związanych z nią wydarzeniach – wielu podróżach i oficjalnych spotkaniach – Collins w 1970 roku  obejmuje stanowisko zastępcy sekretarza stanu do spraw publicznych, a następnie funkcję dyrektora Narodowego Muzeum Lotnictwa i Kosmosu. Pełnił ją do 1978 roku, jednocześnie wciąż pozostając w rezerwie Sił Powietrznych USA. W 1982 roku, już w stopniu generała,  przechodzi na wojskową emeryturę. 

Później prowadził własną działalność biznesową.

Jest autorem wielu artykułów i książek: autobiograficznej – Niosąc ogień – Podróże astronauty, Liftoff (Wyniesienie),  a także – przeznaczonej dla dzieci –  Latając na Księżyc i do innych dziwnych miejsc.

Michael Collins: ciekawostki

  • Widok Ziemi z perspektywy Księżyca zrobił na Collinsie wielkie wrażenie. „Naprawdę wierzę, że jeśli przywódcy polityczni świata mogliby zobaczyć swoją planetę z odległości 100 000 mil, ich perspektywy mogłyby ulec zasadniczej zmianie” – napisał w swojej książce Niosąc płomień. Podróże astronauty
  • Michael Collins w  wywiadzie dla The Guardian z lipca 2009 roku  powiedział, że podczas misji bardzo martwił się o bezpieczeństwo Armstronga i Aldrina. Martwił się również, że w przypadku ich śmierci na Księżycu będzie musiał powrócić na Ziemię sam  i jako jedyny ocalały z misji Będzie tym naznaczony na całe życie. 
  • Nie sposób wymienić wszystkich odznaczeń, orderów i wyróżnień, które zdobył Michael Collins. Ale… ziemskie wyróżnienia, choć na pewno, cenne i ważne, mogą być udziałem wielu. A Michael Collins, tak samo jak reszta załogi Apollo 11, może się poszczycić… własnym księżycowym kraterem. Jeden z kraterów na Księżycu został bowiem nazwany imieniem Collinsa. 
  • Słynne logo Misji Apollo, przedstawiające orła z gałązką oliwną, lądującego na Księżycu, powstało na podstawie szkicu stworzonego przez Michaela Collinsa.
  • W kulturze popularnej jego postać była przedstawiana w wielu filmach i piosenkach. Za swój wkład w przemysł telewizyjny astronauci Apollo 11 zostali uhonorowani i tablicami w hollywoodzkiej Alei Sław.