Młody Jowisz świecił jak szalony. Jego księżyce ledwo to przetrwały

Kiedy spojrzymy na schemat Układu Słonecznego, to zobaczymy, że największą planetą krążącą wokół Słońca jest Jowisz. Bardzo często jednak na takich wizualizacjach Jowisz jest po prostu największy, ale rzadko kiedy widać jak bardzo różni się on od pozostałych planet. Nic zatem dziwnego, że szokiem dla wielu osób okazuje się fakt, że Jowisz ma masę ponad dwa razy większą od łącznej masy wszystkich pozostałych planet Układu Słonecznego. Mimo odległości od Słońca równej 778 mln km (co oznacza, że minimalna odległość od Ziemi wynosi ponad 600 mln km), Jowisz jest trzecim pod względem jasności obiektem na nocnym niebie. Tylko Księżyc i Wenus są w stanie przebić go jasnością. Nie zawsze jednak tak było. Jowisz kiedyś świecił jak szalony.
Młody Jowisz świecił jak szalony. Jego księżyce ledwo to przetrwały

Podczas odbywającej się w ostatnich dniach konferencji naukowej Lunar and Planetary Science Conference, naukowcy z Uniwersytetu Stanu Arizona (ASU) podzielili się wynikami swoich badań, z których wynika, że w młodości Jowisz był znacznie jaśniejszy, a jego jasność miała niezwykle istotny wpływ na jego księżyce.

Jowisz świecił tysiące razy jaśniej niż obecnie

Symulacje ewolucji Jowisza wskazują, że przynajmniej przez pierwszych kilka milionów lat swojego istnienia jasność Jowisza była ponad 10 000 razy wyższa od obecnej. Oznacza to, że blask promieniowania odbijanego przez Jowisza padał też na powierzchnię krążących wokół niego księżyców.

Jowisz i jego cztery największe księżyce oczami zbliżającej się do planety sondy Juno. Źródło: NASA

Jeżeli teraz przyjrzymy się księżycom Jowisza, to zobaczymy pewną zależność. Im dalej od swojej planety macierzystej się znajdują, tym są bogatsze w lód wodny. Najbliżej planety znajduje się Io, księżyc pokryty w całości aktywnymi wulkanami, prawdziwie piekielny glob, na którym pióropusze siarki wzbijają się na wiele kilometrów i opadają bezustannie zmieniając powierzchnię tego globu. Dalej od planety znajdziemy Europę, Ganimedesa i Kallisto. Naukowcy z ASU wskazują, że taka charakterystyka przynajmniej największych księżyców Jowisza może być pochodną tego ile światła odbijał młody gazowy olbrzym. W ramach projektu badawczego naukowcy wykorzystali symulacje komputerowe młodego Jowisza do oceny jego wpływu na Księżyce.

To Jowisz odpowiada za piekielne warunki na Io

Wyniki symulacji okazały się zaskakujące. Młody Jowisz, przez pierwsze kilka milionów lat świecił tak jasno, że skutecznie ogrzewał swoje księżyce. Z największą ilością blasku musiał sobie radzić oczywiście najbliższy mu Io. Blask Jowisza sprawiał, że na powierzchni Io temperatura przekraczała 26 stopni Celsjusza. Jeżeli zatem na powierzchni tego globu znajdował się lód wodny, to został skutecznie roztopiony w ocean. Woda z tego oceanu odparowywała tworząc rzadką atmosferę. Zważając na słabą grawitację stosunkowo niewielkiego księżyca, owa para wodna z łatwością wyrywała się z jej więzów i uciekała w przestrzeń kosmiczną. W ciągu zaledwie kilku milionów lat Io mógł stracić w ten sposób nawet 25 razy więcej wody niż obecnie znajduje się we wszystkich oceanach na Ziemi łącznie. Można zatem powiedzieć, że to Jowisz wysuszył ten księżyc na wiór.

Czytaj także: Jak duże są księżyce Jowisza? Ten materiał pokazuje ich rozmiary

Europa i Ganimedes znajdują się znacznie dalej od Jowisza niż Io, i zapewne właśnie dzięki temu nie spotkał ich dokładnie taki sam los. Aby i one straciły swój lód wodny, Jowisz musiałby świecić jeszcze jaśniej, albo księżyce musiałyby znajdować się bliżej planety.

Czytaj także: Najostrzejsze zdjęcia Europy i Ganimedesa zrobione z Ziemi. Lodowe księżyce Jowisza ze szczegółami

Warto tutaj zauważyć, że wyniki symulacji mogą się przydać także naukowcom poszukującym za pomocą teleskopów naziemnych i kosmicznych księżyców krążących wokół egzoplanet. Choć na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat naukowcy znaleźli ponad 5000 egzoplanet, to jak dotąd nie udało się im znaleźć ani jednego księżyca krążącego wokół egzoplanety. Poszukiwania mają jednak spory sens, bowiem wielu badaczy warunki sprzyjające powstaniu życia takiego, jakie znamy mogą częściej występować na dużych księżycach krążących wokół egzoplanet, niż na samych egzoplanetach. Badania księżyców Jowisza wskazują poszukiwaczom egzoksiężyców, w jakich odległościach od egzoplanet warto szukać ich mniejszych towarzyszy.

Więcej:Jowisz