Mowa ciała wiele o nas mówi, lecz trudno ją odczytać. Oto kilka stereotypów

Eksperci są w stanie trafnie ocenić człowieka po tym, jak prezentuje się jego mowa ciała. Wiele osób popełnia natomiast proste błędy, których warto się wystrzegać. 
Mowa ciała wiele o nas mówi, lecz trudno ją odczytać. Oto kilka stereotypów

Jak wyjaśnia Geoff Beattie z Edge Hill University, nie wszystkie popularne przekonania dotyczące tego, co nasza postawa czy gestykulacja o nas mówią, faktycznie znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Swój udział w przekazywaniu tych stereotypów mają autorzy wszelkiego rodzaju poradników, którzy nie tylko uczą, jak odczytywać takie zachowania, lecz również jak je powtarzać, aby uzyskać pożądany efekt (na przykład wywrzeć konkretny wpływ na rozmówcę).

Czytaj też: Twoja orientacja przestrzenna kuleje? Nauka wskazuje przyczynę

Wystarczy przywołać choćby postawę powszechnie kojarzoną z męskością i pewnością siebie: nogi szeroko rozstawione w kroku, z jedną wysuniętą do przodu i dłonią opartą na pasku. Skoro autorzy książek sugerują, iż takie zachowanie jest kojarzone pozytywnie, to ich czytelnicy będą próbowali przyjmować podobną postawę. Będą też unikać krzyżowania rąk na klatce piersiowej czy nadmiernie silić się na kontakt wzrokowy. Ten na zachodzie jest kojarzony z pewnością siebie czy prawdomównością, lecz wyjazd do Japonii pokaże nam, iż Azjaci mogą uznać podobne zachowanie za nietakt. 

Błędne jest też powtarzane przez niektórych twierdzenie, jakoby mowa ciała była 12-krotnie silniejsza niż komunikacja werbalna. Swoją drogą, dlaczego akurat 12-krotnie a nie na przykład jedenasto- lub trzynasto-? Mimo to jest sporo prawdy w opowieściach o tym, jak mimika i gesty mogą zdradzać nasze prawdziwe intencje. Idealnym tego przykładem jest  możliwość odróżniania uśmiechu. Prawdziwy obejmuje mięśnie wokół oczu i powoli schodzi z twarzy. Fałszywy znika natomiast nagle. 

Mowa ciała jest związana z tym, o czym mówimy, dlatego warto zwracać uwagę na jedno i na drugie

Beattie sugeruje, iż do lepszego rozszyfrowania mimiki twarzy powinniśmy skupiać się na tym, co się dzieje, gdy znika fałszywy uśmiech. Poza tym, warto pamiętać, że w czasie mówienia wykonujemy spontaniczne i nieświadome ruchy rąk, które mogą ilustrować treść tego, o czym mówimy. Nie zwracając uwagi na ruchy innych uczestników konwersacji tracimy wiele treści.

Za przykład tego, jak gesty i mowa do siebie nie pasują naukowiec podaje sytuację, w której ktoś mówi o bliskości między nim, a jego partnerką. Jeśli mowa ich ciał wskazuje na coś odwrotnego, czyli pokazuje dzielący ich dystans, to można mieć wątpliwości co do prawdziwości wypowiadanych słów. Gdy ktoś mówi natomiast o tym, jak wysoko sięgają jego ambicje, jednocześnie nie unosząc ręki zbyt wysoko, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że ambicje te są w rzeczywistości nieco mniejsze.

Czytaj też: Zespół stresu pourazowego pod kontrolą. Ta technologia może odmienić życie milionów pacjentów

Słowa jest sfałszować znacznie łatwiej aniżeli gesty, dlatego warto zwracać uwagę na mimikę i gestykulację rozmówców. Ruch ręki niemal zawsze rozpoczyna się w ułamek sekundy przed wypowiedzią, dlatego pojawia się wtedy możliwość oceny, czy słowa pokrywają się z tym, na co wskazuje mowa ciała. Oczywiście każdy może podszkolić się w zakresie fałszowania gestów i mimiki, ale warto być przygotowanym na różne scenariusze.