Tak blisko Polski mamy największe na Ziemi złoże wodoru. Jest niczym podziemne jacuzzi

Zazwyczaj, kiedy dowiadujemy się o nowo odkrywanych złożach paliw kopalnych i surowców metalicznych, to mowa o krajach dość odległych od Polski, czy w ogóle Europy. Niemałym zaskoczeniem zatem są najnowsze doniesienia o tym, że na południe od naszego kraju odkryto największe znane podziemne złoże wodoru. Gdzie dokładnie się ono znajduje? Podpowiadamy już teraz: co roku tysiące Polaków wyjeżdża do tego kraju na wakacje.
Zdjęcie poglądowe z Albanii

Zdjęcie poglądowe z Albanii

Wodór staje się coraz ważniejszym paliwem w dzisiejszym świecie. Może on zasilać samochody, autobusy, pociągi, a ponadto stanowić źródło energii elektrycznej. Obecnie paliwo wodorowe produkujemy w mało ekologiczny sposób poprzez reforming gazu ziemnego. Mimo tego trwają usilne działania nad rozwojem technologii wytwarzania zielonego wodoru wskutek rozszczepiania cząstek wody, zasilając ten proces energią odnawialną.

Czytaj też: Gigantyczne złoże litu w Chinach nie ma sobie równych. Pekin już ostrzy sobie na nie zęby

O jednym źródle wodoru jednak jest wciąż zbyt cicho, a mowa tutaj o naturalnych złożach tego gazu występujących w pułapkach skalnych. Podobnie jak gaz ziemny możemy wydobywać z podziemnych złóż, tak samo się ma sprawa w przypadku wodoru. Niestety jak dotąd niewiele takich miejsc na Ziemi odkryto, gdzie wydobycie tego gazu byłoby opłacalne. Czy najnowsze odkrycie z Europy może odmienić tę sytuację?

Niedawno odkryto imponujących rozmiarów złoże wodoru w Albanii

Złoże wodoru w Albanii jest jednym z największych, jakie widział świat

Naukowcy z Uniwersytetu Grenoble-Alpes we Francji donoszą w czasopiśmie Science o odkryciu złóż naturalnego wodoru w albańskiej kopalni chromitu Bulqizë. Na głębokości prawie kilometra natknięto się tam na podziemny zbiornik wody, z którego wydobywały się bąbelki gazu. Jak przyznają autorzy, wyglądało to dosłownie jak jacuzzi.

Pobrane zostały próbki do badań laboratoryjnych. Wykazano, że gaz wydobywający się ze szczelin skalnych w 80 proc. składał się z wodoru, a resztę stanowił metan i azot. Tempo jego ulatniania z jeziorka obliczono na 11 ton rocznie (a mówimy tutaj o gazie!), a dla całej kopalni oszacowano, że ta wartość może wynosić nawet 200 ton. Prawdopodobnie mamy do czynienia z największym na świecie naturalnym złożem wodoru.

Czytaj też: Chiny odkryły gigantyczne złoże surowca do produkcji paliw. Nie będą się z nikim nim dzielić

Skąd w ogóle w Albanii może występować taki surowiec pod ziemią? Odpowiedzi musimy szukać w budowie geologicznej kraju. Chociaż leżąc na plaży w Durres nie zastanawiamy się zbytnio nad charakterystyką tamtejszego podłoża, to warto mieć na uwadze, że Albania wyróżnia się olbrzymim bogactwem występowania formacji skalnych zwanych ofiolitami.

Pod tą nazwą kryje się sekwencja różnych skał magmowych stanowiących fragment dawnej skorupy oceanicznej, który został w wyniku ruchów tektonicznych wyniesiony do góry i przesunięty. Albańskie ofiolity mogą być pozostałością po nieistniejącym już Oceanie Tetydy, na miejscu którego znajdują się dzisiejsze takie pasma górskie jak Góry Dynarskie, Taurus w Turcji czy Zagros w Iranie.

Przykładowe odsłonięcie ofiolitów w terenie / źródło:  Matt Affolter (Qfl247), Wikimedia Commons, CC BY-SA 3.0

Ofiolity są skałami bogatymi w żelazo, a ten aspekt bardzo interesuje naukowców zajmujących się naturalnymi złożami wodoru. W albańskiej kopalni prawdopodobnie przewidywano już od dłuższego czasu, że może występować tam ten gaz w ilościach nieco większych. Od 1992 roku odnotowano tam aż trzy potężne eksplozje związane z ulatnianiem się wodoru.

Jak duże jest złoże wodoru w kopalni Bulqizë? Szacunki zaskakują

Francuscy naukowcy uważają, że pod Bulqizë znajduje się olbrzymi uskok, na linii którego może gromadzić się gaz. Niestety całkowite szacunki złoża nie są zbyt imponujące. Obliczono je na od 5 do 50 tysięcy ton, co z punktu widzenia światowej gospodarki jest znikomą wartością. Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych sugeruje, aby skupiać się na eksploatacji złóż o zasobności co najmniej 10… milionów ton. Niestety takich wciąż na świecie nie znamy.

Czytaj też: Pierwsza polska lokomotywa wodorowa ruszyła w dziewiczą podróż. Wiemy, kto ją już kupił

Tak czy owak albańskie odkrycie jest swoistą sensacją w branży wodorowej oraz małym przełomem w badaniach prospekcyjnych. Udowodniono, że sekwencje ofiolitowe są dobrymi obszarami geologicznymi do szukania złóż naturalnego wodoru. A co się stanie z nowo odkrytymi zasobami? Laurent Truche, jeden z autorów artykułu w Science, przekazuje, że na razie zarządcy kopalni skupiają się na usuwaniu niepotrzebnego gazu, a szkoda. Mogliby również zbierać go i wykorzystywać w ogniwach paliwowych, chociażby na małą, lokalną skalę.