Kiedyś przesiadywali tam rzymscy żołnierze. Niesamowite znalezisko na terenie europejskiego kraju

Od ponad dwustu lat Szwajcaria zachowuje neutralność, ale zanim powstały tam jakiekolwiek struktury państwowe, mieszkańcy tych terenów regularnie angażowali się w potyczki. W tym przypadku mówimy o historii sięgającej czasów Cesarstwa Rzymskiego.
Kiedyś przesiadywali tam rzymscy żołnierze. Niesamowite znalezisko na terenie europejskiego kraju

Słynne imperium miało w pewnym momencie naprawdę imponujące granice, które obejmowały także tereny dzisiejszej Szwajcarii. W pewnym momencie trzeba było je jednak nieco cofnąć, tworząc linie obronne rozciągające się od jeziora Bodeńskiego po Bazyleę. 

Czytaj też: DNA na artefakcie sprzed 20 tys. lat. Do tej pory wydawało się to niemożliwe

Właśnie tam, w około dwukilometrowych odstępach, stawiano wieże strażnicze. Pozostałości takich struktur pochodzących z okolic IV wieku odnaleźli niedawno archeolodzy, którzy postanowili poznać bogatą przeszłość tego regionu. Wcześniej na miejscu znajdowano nie tylko starożytne czy średniowieczne artefakty, lecz również wywodzące się z okresu wojen napoleońskich czy drugiej wojny światowej.

Wróćmy jednak do tematu przewodniego. W czasie wykopalisk udało się zlokalizować pozostałości wspomnianych wież strażniczych. To właśnie za ich sprawą rzymscy żołnierze obserwowali okolice, wypatrując potencjalnych agresorów. Wśród nich z pewnością mogli znaleźć się przedstawiciele germańskich plemion. Istotnym przeciwnikiem dla Cesarstwa był wtedy związek plemienny zwany Alamanami. Ich pakt zaczął zawiązywać się w II i III wieku, a w 213 roku doszło do pierwszego najazdu Alamanów na ziemie zajmowane wtedy przez Rzymian.

Rzymscy żołnierze wykorzystywali wieżyczki strażnicze do patrolowania terenów, na które najazdy organizowali Alamanowie – przedstawiciele germańskiego związku plemiennego

W czasie poszukiwań archeolodzy nie natrafili na elementy zabudowy, które wystawałyby nad powierzchnię ziemi. Wystarczyło jednak zajrzeć nieco głębiej, by dostrzec fundamenty kwadratowego budynku. Ten miał wymiary wynoszące około 7 na 7 metrów i składał się ze ścian grubych na 1 metr. Poza tym badacze natrafili także na spore ilości dachówek. W środku udało się zlokalizować pewne nieliczne artefakty, takie jak fragment paska w kształcie amfory, kość strzałkową i monetę cesarza Konstantyna I pochodzącą z okresu po 311 roku.

Czytaj też: Dawniej starożytna osada, teraz sporych rozmiarów miasto. Zmieniło się wiele, ale jego nazwa pozostała niemal taka sama

W celu dodatkowego zabezpieczenia wież Rzymianie najprawdopodobniej tworzyli dodatkowe struktury w postaci rowów. Te miały kształt litery V i mogły tworzyć drewniane formacje obronne. Mimo to starania obrońców nie dały oczekiwanych efektów. Alamanowie dostawali się coraz bardziej w głąb imperium, by w VI wieku dotrzeć do centralnej Szwajcarii. Samo cesarstwo zachodniorzymskie, jak zapewne pamiętacie z lekcji historii, rozpadło się w 476 roku. Poza problemami wewnętrznymi, kluczową rolę w tym procesie odegrały właśnie najazdy plemion. Wschodnia część imperium przetrwała natomiast znacznie dłużej, padając dopiero w 1453 roku, kiedy to zdobyty został Konstantynopol.