Samolot dosłownie “zastygł” w powietrzu. To nietypowy przykład paralaksy

Podczas podróży lotniczej do San Francisco, jeden z pasażerów zauważył jak mijający samolot dosłownie “zastygł” w powietrzu. To nie magia, a niezwykłe złudzenie optyczne, które udało się nawet nagrać na materiale wideo.
Ten samolot “zamrożony” w powietrzu to przykład paralaksy /Fot. YouTube

Ten samolot “zamrożony” w powietrzu to przykład paralaksy /Fot. YouTube

Film został opublikowany w serwisie Reddit i stał się źródłem wielu dyskusji, a nawet teorii spiskowych. Samolot “wiszący” nieruchomo w powietrzu prezentował sie niesamowicie i nawet oglądanie materiału teraz budzi pewien niepokój. Niektórzy doszli nawet do wniosku, że jest to coś na kształtu słynnego błędu w Matriksie i dowód na to, że żyjemy w symulacji. Ale prawdziwa przyczyna jest znacznie bardziej przyziemna.

“Zamrożony” samolot to przykład paralaksy

Zjawisko uchwycone na niezwykłym filmie to paralaksa, czyli tzw. efekt niezgodności obrazów tego samego obiektu obserwowanych z różnych kierunków. Jest dość powszechne w przyrodzie i obserwujemy je regularnie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

Czytaj też: Dlaczego widzimy “twarze” na Marsie? Naukowcy wyjaśnili fenomen zwany “pareidolią”

Samoloty pasażerskie mogą napotykać wiatry czołowe i tylne. Wiatr tylny wieje z tyłu samolotu, umożliwiając podróżnym szybsze dotarcie do celu, natomiast wiatr przeciwny może spowolnić samolot. Niektóre wiatry czołowe mogą być tak silne, że samolot będzie sprawiał wrażenie zamrożonego na niebie, podczas gdy w rzeczywistości porusza się w powietrzu bardzo powoli.

Ponadto w niektórych przypadkach punkt widzenia danej osoby może mylić oko. Osoba poruszająca się w kierunku przeciwnym do samolotu, który zwalnia, niekoniecznie pod wpływem wiatru, może również zauważyć, że samolot utknął w bezruchu na niebie. Materiał pokazujący samolot w San Francisco jest najlepszym przykładem tej iluzji optycznej, także ze względu na sposób, w jaki kamera zakrzywia się wokół mostu.

Mieszkańcy San Francisco twierdzą, że zjawisko to jest dość powszechne w tym rejonie. W 2013 r. międzynarodowy port lotniczy w San Francisco wdrożył nowe procedury przylotów zwane równoległymi pasami startowymi o małych odstępach. Lotnisko ma dwa równoległe pasy startowe oddzielone niewielką odległością, co umożliwia rozłożone w czasie lądowania na równoległych pasach startowych podczas złych warunków pogodowych.

Podobny film opublikowany w sierpniu na Reddicie również wywołał wiele spekulacji na temat tego, dlaczego dokładnie samolot wisiał tak nisko i blisko lądu. Inne lotniska, np. w Denver i Dallas/Fort Worth, mogą przyjąć więcej niż trzy samoloty lądujące jednocześnie. Międzynarodowy port lotniczy Chicago-O’Hare może nawet hipotetycznie pozwolić na jednoczesne lądowanie sześciu samolotów, co naprawdę byłoby niezapomnianym widokiem.