Ten plezjozaur różnił się od pozostałych. Serpentisuchops pfisterae może zmusić naukowców do przeglądu poprzednich odkryć

W Wyoming odkryto nowy gatunek plezjozaura. Serpentisuchops pfisterae miał ponad 7 metrów długości, długą wężową szyję oraz krokodyle szczęki. To czyni go ewolucyjnym dziwadłem.
Serpentisuchops pfisterae

Serpentisuchops pfisterae

Serpentisuchops pfisterae żył w epoce mastrychtu, najmłodszym okresie późnej kredy, ok. 70 milionów lat temu. Gatunek ten jest dla naukowców prawdziwą zagadką, bo miał aż 32 kręgi. Dla porównania, ludzka szyja ma zaledwie siedem kręgów. Szczegóły wymarłego gada zostały opisane w czasopiśmie iScience.

Plezjozaur inny od wszystkich

Serpentisuchops pfisterae to członek rodziny Polycotylidae, siostrzanej grupy Leptocleididae. Jego szczątki wydobyto z Pierre Shale w Wyoming, a tereny te pokrywało kiedyś płytkie morze, w którym żyło wiele gadów. Poza plezjozaurami, istniało tu także wiele rodzajów mozazaurów.

Czytaj też: Plezjozaury na Saharze odsłoniły długo skrywaną tajemnicę tych prehistorycznych gadów

Prof. Scott Persons z Mace Brown Museum of Natural History mówi:

Obfitość innych konkurencyjnych organizmów morskich mogła być właśnie tym, co doprowadziło do niekonwencjonalnego planu ciała tego plezjozaura. Określamy to podziałem niszy ekologicznej. Aby uniknąć bezpośredniej konkurencji ze sobą, gatunki mają tendencję do rozwinięcia przystosowań, które pozwalają im na dostęp lub specjalizację w konkretnym źródle pożywienia, lub innym zasobie, z którego inne gatunki z trudem korzystają.

Zespół prof. Personsa uważa, że Serpentisuchops pfisterae był szczególnie skuteczny w chwytaniu mniejszych i szybko pływających ofiar, takich jak ryby czy kałamarnice.

Czytaj też: Dinozaury zdominowały cały świat? Niekoniecznie! W morzach żyły jeszcze inne, ogromne gady

Prof. Scott Persons dodaje:

Stawy pomiędzy podstawowymi kręgami szyjnymi zapewniają dużą elastyczność boczną. Łączymy to z szerokimi powierzchniami mocowania kręgów dla potężnych mięśni szyi i mamy zwierzę, które może gwałtownie kołysać szyją na boki. Miało także wydłużone i wąskie szczęki, które rozszerzały jego zasięg, dzięki czemu mogło ono przemieszczać się przez wodę z minimalnym oporem.

Dotychczasowe odkrycia wskazywały, że jeżeli plezjozaur miał długie szczęki, to musiał mieć jednocześnie krótką szyję. Serpentisuchops pfisterae jako pierwszy “wyłamał” się z tej zasady. To z kolei wymaga zrewidowanie wielu poprzednich odkryć, by upewnić się, że rozmiary szyi innych plezjozaurów nie zostały niedoszacowane.