Turysta zszedł ze szlaku i znalazł skarb. Składano tam ofiary starożytnym bóstwom

Pewien turysta wybrał się na szlak, a przypadkowo znalazł miejsce kultu, w którym w czasach starożytnych składano ofiary bogom. Na miejscu znaleziono niezwykły skarb.
Matterhorn, Alpy Szwajcarskie – czasami można znaleźć tam skarb większy od pięknych widoków /Fot. Pixabay

Matterhorn, Alpy Szwajcarskie – czasami można znaleźć tam skarb większy od pięknych widoków /Fot. Pixabay

Historia jak z filmu wydarzyła się latem 2020 r., kiedy to pewien turysta wybrał się na wędrówkę po Alpach Szwajcarskich i postanowił zejść ze szlaku. Podczas wędrówki trafił na monetę, która wyglądała na starą i cenną. Mężczyzna natychmiast powiadomił Służbę Archeologiczną Kantonu Bern, ale ze względu na ograniczenia związane z pandemią, wykopaliska rozpoczęto na miejscu dopiero w 2022 r. To, co tam znaleźli, przeszło ich najśmielsze oczekiwania.

Skarb z dala od szlaków

Archeolodzy trafili na 100 monet, 27 małych kryształów, 59 rzymskich gwoździ do butów, zdobione broszki i fragment tabliczki w kształcie liścia. Naukowcy twierdzą, że w czasach starożytnych prawdopodobnie było to miejsce kultu, w którym składano ofiary.

Regula Gubler, archeolog i szefowa wykopalisk mówi:

To stanowisko u podnóża Ammertenhor jest niezwykłe głównie ze względu na wielkość skarbu i jego lokalizację. Rzymskie artefakty były zwykle odkrywane na górskich przełęczach. To miejsce jest jednak bardzo daleko od ludzkich osad, zarówno współczesnych, jak i starożytnych. W czasach starożytnych ludzie żyli w Alpach, ale podobnie jak dziś, zwykle mieszkali w dolinach.

Tymczasem znalezione miejsce kultu znajdowało się na wysokości 2590 m n.p.m. na płaskowyżu między szczytami Ammertenhorn i Wildstrubel. To znacznie poza szlakiem – aby tam dotrzeć potrzeba kilku godzin wędrówki, choć teren nie jest trudny. Aby przeprowadzić wykopaliska, archeolodzy musieli wybrać się tam z namiotami i zapasami.

Czytaj też: Tajemnicze kamienne bloki na Pustyni Arabskiej. Z powietrza wyglądają jak “bramy”

Wybór takiej lokalizacji na miejsce kultu nie jest zaskoczeniem, gdyż góry zawsze były silnie związane z bogami. Przez ich rozmiar i masywy, które zdają się dotykać nieba, dla ludzi w starożytności były swoistą bramą prowadzącą do bogów – wystarczy wspomnieć dobrze znany Olimp. Z kolei ludy słowiańskie wierzyły, że na górskich szlakach można spotkać m.in. Radogosta.

Dokładne wykopaliska wykazały, że płaskowyż mógł być w przeszłości miejscem pielgrzymek. Znalezione artefakty są podobne do tych występujących w innych świętych miejscach pochodzących z czasów rzymskich.

Regula Gubler dodaje:

Nasze badania są na razie w fazie wstępnej, ale już teraz możemy stwierdzić, że ludzie przychodzili tu, by prosić bogów o różne przysługi lub dziękować im za szczęście. Kryształy, które znaleźliśmy, występują naturalnie w tych górach, ale być może to był powód, dla którego ludzie uważali to miejsce za święte.

Warto pamiętać, że Szwajcaria była pod rzymskim panowaniem przez 500 lat do ok. 401 r. n.e. Do dzisiaj w całym kraju jest wiele pozostałości po starożytnych rzymskich budynkach, także związanych z kultem bóstw.