Lubisz teorie spiskowe? Sprawdź, czy posiadasz tę cechę 

Okazuje się, że słabość do teorii spiskowych niekoniecznie musi być podyktowana… wiarą w nie. Tak przynajmniej sugerują autorzy opublikowanych niedawno badań.
Lubisz teorie spiskowe? Sprawdź, czy posiadasz tę cechę 

Wnioski w tej sprawie zostały zamieszczone na łamach Research and Politics. Jak wynika z publikacji, można wyszczególnić trzy motywacje kierujące fanami teorii spiskowych, które niekoniecznie pokrywają się z typowymi cechami kojarzonymi z takimi osobami.

Czytaj też: Pracujesz w trybie zmianowym? Taka praca może mieć niepokojący wpływ na twoje zdrowie

Wśród tych filarów badacze wymieniają chęć mierzenia się z wyzwaniami, skłonność do zakłócania panującego systemu politycznego oraz potrzebę siania chaosu. Jeśli chodzi o rodzaje działań podejmowanych przez osoby lubujące się w teoriach spiskowych, to naukowcy zwrócili szczególną uwagę na udostępnianie treści w celu wzmocnienia przekonań jednostki bądź grupy; podniesienie alarmu mające na celu wywołanie zbiorowych działań przeciwko zewnętrznej grupie politycznej uważającej się za zwycięską; potrzebę chaosu przejawiająca się motywowaniem innych przeciwko systemowi politycznemu.

Jak wyjaśniają badacze, o ile działania takie jak udostępnianie treści są w większym stopniu zależne od przekonań, tak podnoszenie alarmu ma na celu przede wszystkim zwalczanie grupy zewnętrznej i może działać niezależnie od założeń teorii spiskowej oraz przekonań danej osoby. 

Skłonność do wiary w teorie spiskowe może być podyktowana chęcią siania chaosu

Część osób lubiących teorie spiskowe najzwyczajniej w świecie ma potrzebę siania chaosu. Dążą do tego bez względu na to, kto w danym momencie sprawuje władzę. Co istotne, analizy w tej sprawie dotyczyły dość specyficznego, amerykańskiego środowiska. Członkowie zespołu badawczego poprosili o wypełnienie ankiet 3336 osób. 1772 określiło się mianem zwolenników demokratów, a 1564 republikanów. 

Następnie przyszła pora na określenie skłonności uczestników do  wiary w określone teorie spiskowe i chęci dzielenia się nimi z otoczeniem. Chęć dzielenia się została następnie przeanalizowana pod kątem tego, czy dana teoria spiskowa jest zgodna ze skłonnością respondenta do siania chaosu. Aby określić, jak bardzo uczestnicy mają słabość do tego typu zachowań, autorzy posłużyli się ośmiopunktową skalą, za sprawą której oceniali skłonność do skrajnego zakłócania istniejącego porządku. Chodziło o znalezienie powiązań między dzieleniem się teoriami spiskowymi, a wiarą w nie (czy też niekoniecznie).

Czytaj też: Wmawiano nam coś innego. Papierowe słomki wcale nie są “ekologiczne”

Pod uwagę wzięto także zestaw zmiennych kontrolnych, które brały pod uwagę poziom “partyzanckości” uczestników, ich skłonność do autorytaryzmu, religijność, wykształcenie, dochody, płeć, wiek, pochodzenie etniczne i rasę. Jakie są najważniejsze wnioski? Poza oczywistymi, takimi jak to, że osoby wierzące w daną teorię spiskową, chętniej udostępniają ją w sieci, pojawiły się też mniej spodziewane. Bardziej zaskakujące jest to, iż osoby ze skłonnością do siania chaosu częściej udostępniały teorie spiskowe – i to wszystkie sześć, które zostały objęte analizami. Potrzeba siania chaosu była więc ważniejszą motywacją aniżeli zwracanie uwagi na dany problem.