Żubry wracają do swojej dawnej ojczyzny! Po 6000 lat doszło tam do czegoś nieoczekiwanego…

Projekt reintrodukcji gatunku żubra po zaledwie kilku miesiącach przynosi zaskakujące efekty. Oto pierwszy żubr urodzony na terenie Wielkiej Brytanii od około 6000 lat. Okazało się, że jedna z trzech żubrzyc przywiezionych do rezerwatu w Anglii była w ciąży, o czym strażnicy nie mieli pojęcia.
Żubry wracają do swojej dawnej ojczyzny! Po 6000 lat doszło tam do czegoś nieoczekiwanego…

9 września urodziło się małe cielę w rezerwacie przyrody w Kent. Były to pierwsze urodziny żubra na terenie Wielkiej Brytanii od około 6000 lat, kiedy to gatunek ten całkowicie został wytrzebiony na wyspach. O wydarzeniu donosi Guardian.

Czytaj też: Zrobili gulasz z mięsa żubra. Miało 50 tysięcy lat

Wieść o narodzinach małego żubra została zachowana w tajemnicy przez ponad miesiąc między innymi z uwagi na śmierć królowej Elżbiety II. W tym momencie badacze zajmujący się reintrodukcją żubra mogą z pewnością potwierdzić, że nowy członek żubrzej rodziny ma się dobrze i jest bardzo aktywny w stadzie.

Trzy samice żubra zostały przywiezione w lipcu br. do rezerwatu przyrody w hrabstwie Kent, w południowo-wschodniej Anglii. Jak się okazało, jedna z nich była w ciąży. Żubrzyce wytworzyły ewolucyjnie umiejętność ukrywania ciąży, aby drapieżnicy nie zwracali na nie szczególnej uwagi. W tym przypadku strażnicy rezerwatu zupełnie nie zdawali sobie sprawy z tego, że jedna z samic wkrótce urodzi.

Żubry wracają do Wielkiej Brytanii. Pierwsze młode cielę narodziło się po 6000 lat

Reintrodukcja gatunku jest prowadzona przez Kent Wildlife Trust i Wildwood Trust. Obecnie stado liczy same samice, ale wkrótce dołączy do nich jeden samiec z Niemiec. Wówczas pojawią się kolejne szanse na rozmnożenie stada.

Obecnie zwierzęta żyją w zagrodzie o powierzchni 5 hektarów i będą stopniowo przystosowywane do coraz większych areałów (50 ha i 200 ha), aby w końcu zostać wypuszczonym w pełni na wolność. Rezerwat w Kent pomieści maksymalnie 10 osobników.

Czytaj też: Żubr europejski to efekt międzygatunkowego “skoku w bok”

Warto dodać, że Wielka Brytania prowadzi od kilku lat usilne działania nad przywróceniem dawnej równowagi w ekosystemie. W porównaniu z 1970 rokiem populacje najważniejszych dzikich gatunków zwierząt spadły aż o 60 proc., donosi Guardian. Kraj jest jednym z najbardziej ubogich przyrodniczo na świecie, zarówno pod względem fauny, jak i flory.